Szachowa Olimpiada: Przegraliśmy z Chinami, ale jest szansa na medal
- 05.10.2018 14:57
Polacy po zaciętym meczu przegrali w dziesiątej, przedostatniej rundzie z Chińczykami 1:3 i stracili pozycję lidera turnieju open rozgrywanej w Batumi Olimpiady Szachowej. Pierwsza porażka nie pozbawiła ich jednak szans na medal.
Chiny to kolejna światowa potęga, z którą przyszło się zmierzyć ekipie trenera Bartosza Soćki. W czołowej czterdziestce rankingu FIDE mają aż sześciu przedstawicieli. Czterech z nich grało przeciwko Polakom i na wszystkich szachownicach legitymowali się wyższym rankingiem.
Początek meczu ułożył się całkiem dobrze dla biało-czerwonych i po godzinie gry wydawało się, że remis jest w zasięgu ręki. Pierwszy partię zakończył Kacper Piorun (KSz Stilon Gorzów Wlkp), który czarnym kolorem zremisował z Xiangzhi Bu, najlepiej punktującym z Chińczyków w Gruzji.
Obiecującą pozycję uzyskał na czwartej szachownicy Kamil Dragun (KSz Stilon Gorzów Wlkp.), który przystąpił do ataku na skrzydle królewskim. Jego przeciwnik, były mistrz Azji Li Chao, znakomicie się jednak bronił i wykorzystał ogromny błąd Polaka w 22. posunięciu, dając Chińczykom prowadzenie w meczu.
Bardzo ciekawą partię z liderem chińskiej reprezentacji Ding Lirenem rozgrywał Jan Krzysztof Duda (MKS MOS Wieliczka). Zajmujący czwarte miejsce w światowym rankingu Liren jest niepokonany od ponad 80 partii i grając białymi był faworytem. W turnieju indywidualnym partia prawdopodobnie zakończyłaby się remisem, jednak w obliczu złej sytuacji meczowej 20-letni Polak podjął ryzyko. Chińczyk w bardzo skomplikowanej sytuacji wykorzystał zbyt odważną grę arcymistrza z Wieliczki i jego atak zakończył się wygraną po 38 posunięciach.
Ostatni swoją partię zakończył Radosław Wojtaszek (MTS Kwidzyn), który grając białymi z Yu Yangyi próbował wywierać ciągłą presję na rywalu. Chińczyk błędu nie popełnił i partia zakończyła się remisem.
Szansa na pierwszy medal od 79 latNowy prezes PZSzach Radosław Jedynak, pierwszy arcymistrz, który stanął na czele związku, w samych superlatywach wypowiada się o reprezentantach kraju: Jestem oczarowany grą polskiej ekipy. Nie chodzi tylko o sam wynik sportowy, ale też o styl zwycięstw i atmosferę w drużynie. Szefowie innych federacji są zdumieni siłą Polski. Komplementowani są nie tylko sami zawodnicy, ale nawet stroje, przez wielu uznawane za najładniejsze na olimpiadzie.
Na rundę przed zakończeniem w turnieju open prowadzą USA i Chiny - po 17 pkt przed Polską, Francją i Rosją - po 16. Kolejne miejsca zajmują Indie, Armenia, Ukraina, Niemcy, Czechy, Anglia i Kazachstan - po 15.Biało-czerwoni, którzy przed dwoma laty w Baku zajęli siódme miejsce, pozostają z szansami na pierwszy medal w tej imprezie od 79 lat.
Katarzyna Obidzińska
Źródło:https://www.rmf24.pl/sport/news-szachowa-olimpiada-przegralismy-z-chinami-ale-jest-szansa-na,nId,2640537#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły