• Wycieczka Klubu Olimpijczyka do Narodowego Centrum Badań Jądrowych
      • Wycieczka Klubu Olimpijczyka do Narodowego Centrum Badań Jądrowych

      • 17.04.2018 11:49
      • We wtorek 27 marca wybraliśmy się (dzięki hojności Rady Rodziców) do Świerku pod Warszawą, gdzie znajduje się jedyny w Polsce badawczy reaktor jądrowy Maria.

      • Najpierw wysłuchaliśmy dwóch wykładów. Pierwszy na temat promieniowania elektromagnetycznego, a drugi zjawiska promieniotwórczości. Jak się okazuje wszyscy na co dzień spotykamy się ze zjawiskiem promieniotwórczości i promieniowaniem jonizującym. Wszystkie pierwiastki chemiczne posiadają izotopy, z których część jest promieniotwórcza. Promieniotwórczym jest więc nie tylko nasze otoczenie, ale i nasze własne ciało.

        Dowiedzieliśmy się, jaki wpływ ma promienie jonizujące na komórki organizmów żywych i jak mierzy się promieniowanie. A następnie, ubrani w kitle i ochraniacze na buty, po przejściu wszystkich zabezpieczeń (grubych drzwi z odkręcaną blokadą i bramki mierzącej promieniowanie) zobaczyliśmy reaktor Maria!
        Wyjaśniono nam jak jest zbudowany i jak pracuje (okazuje się, że pracuje w stanie krytycznym – co by to nie znaczyło :), jak dba się o jego bezpieczeństwo i bezpieczeństwo ludzi.  Dowiedzieliśmy się, że paliwo do reaktora sprowadza się z Rosji lub Francji. A Polska jest jednym z największych w skali światowej producentem radioizotopów dla medycyny.      

        A z ciekawszych rzeczy:                                                                                                                                                  

        • radziecki zegarek wyrabia pięciokrotną normę krajową promieniowania, 
        • nie należy jeść suszonych bananów,                                                                                                                  
        • promieniotwórczy potas-40 znajduje się w mięśniach, więc trzeba unikać napakowanych facetów (atrakcyjność takich mężczyzn sięgnęła dna Rowu Mariańskiego). Och przydałby się jakiś detektorek  (wiemy, że ncbj wypożycza taki szkołom), oraz że  ...
        • bilet na szwajcarską  kolejkę górską jest lepiej zabezpieczony niż polski dowód osobisty!

        Pełni wrażeń i nowej wiedzy (to dla sponsora :) wróciliśmy do Warszawy.

        Ewa, Małgosia i Olga  z 7c    

         

        Fotoalbum

         

                                                                                                                                          

      • Wróć do listy artykułów
    • Kontakty